NAPISY Z MURÓW


- 1, 2, 3... próba sprayu!
- Jak mylisz, że wszystko idzie dobrze - na pewno nie wiesz wszystkiego!
- Wierz mi - nie ufaj nikomu!
- Strajki głodowe tanie i zdrowe!
- Po co to czytasz
- Rodzice są jak nietoperze, niedowidzą, niedosłyszą, a wszystkiego się czepiają!
- Podstawą drzewa są konary, podstawą szkoły - wagary!
- Krety! Przejrzyjcie na oczy!
- Krecik czołowym działaczem podziemia!
- Jak cię widzą, to pracuj!
- Wszyscy chcą ić do nieba, ale nikt nie chce umierać!
- Wyrosłem już z pisania po murach!
- Chodzenie po bagnach wciąga!
- Sie ma albo sie nie ma!
- Życie to kamera - umiechnij się!
- Co by tu napisać!
- Sprzedam kurę - kogut.
- Sieła baba mak i dostała 10 lat!
- Życie jest jak jajko. Trzeba je znieć!
- Nic mi w życiu nie wyszło jak włosy!
- Wychodząc z siebie, nie trzaskaj drzwiami.
- Kupiem musk - Lech C.
- Zając. Poziomka szuka przyjaciół.
- Lubię deszcz, bo na mnie leci!
- Nie kradnij - władza nie znosi konkurencji!


DOWCIPY


Pacjent przychodzi do lekarza:
- Panie doktorze, jak mam się pozbyć tasiemca?
- Proszę jeć ciastka i popijać mlekiem - radzi lekarz.
Po tygodniu chory wraca:
- Nic nie pomogło... - narzeka rozczarowany pacjent.
- Teraz proszę pić tylko mleko, wszystko będzie dobrze - uspokaja go przekonująco lekarz.
Rzeczywicie, następnego dnia tasiemiec wychodzi i pyta:
- A gdzie jest ciacho?


Przewodnik mówi do grupy turystów:
- Oto wodospad Niagara, prawdziwy cud natury! Jeśli ta pani z tyłu przestanie na chwilę gadać, będą mogli państwo również usłyszeć huk tego wodospadu...


Do lekarza przychodzi staruszka w skarpetce na głowie.
- Co pani dolega - pyta życzliwie lekarz.
- Tylko bez żartów, kole, to jest napad!


Mama karci synka, że dał siostrze zbyt mały kawałek czekolady.
- Sama tak wybrała - tłumaczy się chłopiec.
- To prawda - staje w obronie brata dziewczynka. - Zapytał, czy wolę mały kawałek, czy wcale...


Po deszczu z ziemi wychodzą dwie dżdżownice.
- Witam panią - mówi pierwsza.
- No, co ty stara? - oburza się druga. - Własnego końca nie poznajesz?


W dyskotece siedzi dziewczyna. Nagle podchodzi chłopak i mówi:
- Zatańczysz następny taniec?
- Oczywicie!
- To dobrze! Będę miał gdzie usiąć.


Wieszą dwa nietoperze wampiry. Zapada noc. Podrywa się pierwszy i po 30 minutach wraca z zakrwawionym pyskiem. Dwa pozostałe pytają gdzie się tak szybko najadł?
- A 5 kilometrów na wprost jest wioska pełna najprzedniejszego żarcia.
Podrywa się drugi i po 15 minutach też wraca z zakrwawionym pyskiem.
- A ty gdzie się tak nawtykała?
- 2 kilometry w lewo, nie wiem, czy widzielicie, jest miasto pełne cudownej smakowitej krwi.
Podrywa się trzeci i po 5 minutach wraca umazany krwią.
- A ty gdzie się napiłe?
- 500 metrów na prawo, nie wiem, czy widzielicie, jest mur... Ja go nie zobaczyłem!


Jaś pyta się taty:
- Tato, jak funkcjonuje mózg?
- Daj mi spokój! Mam teraz w głowie zupełnie co innego!

Pocztówka została wydana przez wyd. PAN DRAGON


- Stoją pod drzewem zakochani i się całują. Znacie to?
- Nie!
- Szkoda, bo to bardzo przyjemne uczucie.


Matka zwraca się do córki:
- Twój chłopak, córeczko, jest źle wychowany. Podczas rozmowy ze mną cały czas ziewał!
- On nie ziewał mamo, tylko próbował się odezwać...


Dwa węże pełznął obok siebie. Nagle jeden pyta drugiego:
- Słuchaj stary, czy my jestemy jadowite?
- A czemu pytasz? - dziwi się drugi mąż.
- No, bo włanie ugryzłem się w język...


Kowalski dzwoni na lotnisko i pyta:
- Czy może mi pani powiedzieć, jak długo trwa lot z Warszawy do Nowego Jorku?
- Jedną chwileczkę - odpowiada telefonistka, sięgając po rozkład lotów.
- Dziękuję za informację - mówi Kowalski i odkłada słuchawkę.


- Co robisz?
- Nic.
- Niezłe zajęcie.
- Niezłe... Ale jaka konkurencja.


Jasiu. Lubisz chodzić do szkoły?
- Tak, bardzo lubię. I lubię wracać ze szkoły. Nie lubię tylko tego czasu między pójciem a przyjciem.


Ja wraca do domu cały przemoczony.
- Co ci się stało? Przecież nie pada. - pyta niespokojna mama.
- Bawilimy się z kolegami w psy.
- Ale czemu jeste taki mokry?
- Ja byłem latarnią...


Nastolatka wraca o jedenastej wieczorem do domu. Mama krzyczy:
- Jak ci nie wstyd, tak późno wracać? Ja w twoim wieku...
- Wiem, mamo. Musiała siedzieć w domu, bo ja miałam już dwa latka.


- Gdzie jest twój mąż? - pyta dżdżownica drugą dżdżownicę.
- A wiesz... wyciągnęli go na ryby.


Wchodzi facet do autobusu i mówi:
- Przesunąć się, ja z bronią!
Ludzie szybciutko się rozsuwają na boki ze strachem w oczach, no, a facet na to:
- Bronia wchodź!


Do siedzącego na stadionie Jasia podchodzi wujek:
- Skąd się tu wziąłe?
- Mam bilet od taty - odpowiada rezolutny chłopiec.
- A gdzie jest tata?
- W domu. Szuka biletu.



BEZSENSOWNE TEKSTY


- Nie masz żadnej szansy, ale możesz ją wykorzystać.
- Weź się w garć, tylko palców nie połam.
- Sprawa się toczy, a z lewa turla.
- Gdzie dwóch się bije, tam korzysta dentysta...
- Lepiej mieć tasiemca, niż żadnego życia wewnętrznego.
- Olewam wszystko - strażak.
- Jak się ciemni, to ci wyjanię.
- Milcz, jak do mnie mówisz!
- Wstań i zobacz jak siedzisz!
- Stoję szybciej, niż ty biegniesz...
- Kto rano wstaje, temu chce się spać!
- Wiem jedno, ale czasem wydaje mi się, że i to za dużo.
- Nie potknij się, gdy wpadniesz na pomysł!
- Myl, co robisz, ale nie rób tego, o czym mylisz!
- Chodzi mi o to, o co mi idzie...
- Wszyscy wychodzą, a reszta zostaje.
- Nie uno się, bo odlecisz!
- wiat należy do mnie! Kupiłam globus!
- Nie wychodź z siebie, bo możesz nie wrócić!
- Nie bądź pazerny, nie pracuj za dwóch.