Niemiłe dobrego początki
Harry Potter jest sierotą. Jako niemowlę został podrzucony na próg domu nr 4 przy Privet Drive w Londynie. Znaleźli go tam wujek i ciocia: Vernon i Petunia Dursley. Z listu znalezionego przy dziecku wywnioskowali, że rodzice Harry'ego zginęli w wypadku samochodowym. Państwo Dursley, mimo więzów krwi (mama Harry'ego była siostrą Petunii), nie znosili rodziców Harry'ego, bo byli oni jacy... dziwaczni, a Dursleyowie z niczym dziwacznym nie chcą mieć nic wspólnego. Dlatego trzymają Harry'ego w komórce pod schodami i traktują go okropnie. Pewnego dnia, kiedy Harry ma już 11 lat, dowiaduje się całkiem niesłychanych rzeczy. Jego rodzice nie zginęli pod kołami samochodu, a w walce z czarodziejem Voldemortem, z którego tylko Harry - jakim cudem - uszedł z życiem. Z groźnej potyczki została mu blizna w kształcie błyskawicy na czole. Harry pozostawia dom wujostwa, by udać się do Szkoły Magii i Czarodziejstwa, gdzie uczą się wszystkie dzieci przejawiające czarodziejski zdolnoci. Poznaje tam inny wiat, ciekawszy od życia Mugoli, czyli osób jak Dursleyowie - pozbawionych czarodziejskich mocy.
Myśli z podróży
Joanne K. Rowling wymyliła Harry'ego Pottera w pociągu na trasie Manchester - Londyn. Wracała od swojego chłopaka i gapiąc się przez okno wagonu, snuła w mylach opowieć o chłopcu - czarodzieju. Nie miała ze sobą kartki ani długopisu, więc spisała ją znacznie później. Jeszcze nie wiedziała, czy będzie to książka dla dzieci czy dorosłych, nie wiedziała czy w ogóle uda się ją wydać. W końcu nie była profesjonalną pisarką - z wykształceniem jest językoznawcą, skończyła kurs dla sekretarek i zajmowała się dawaniem lekcji angielskiego cudzoziemcom. I tak to się zaczęło...
Sława i chwała
Pierwsza częć Harry'ego ukazała się drukiem w lipcu 1997 r. Zebrała dobre recenzje, lecz nie entuzjastyczne. Na szczęcie podobała się dzieciom, które w prawdzie nie pisały recenzji do gazet, ale za to kupowały książki. W niespełna cztery lata po premierze wydawniczej powieć przetłumaczono na 40 języków! Od tego momentu na kolejne tomy wszyscy czekają z niecierpliwocią.
Harry na dworze
Autorkę powieci o Harrym spotkał wielki zaszczyt. Królowa angielska Elżbieta zapragnęła się z nią spotkać i J.K. Rowling została zaproszona na dwór królewski. Jej Wysokoć zagaiła rozmowę na ogólny temat literatury dla dzieci i młodzieży, powiedziała kilka komplementów na temat serii o małym czarodzieju, a przy okazji wyszło na jaw, że sam książę Karol, choć dawno nie jest dzieckiem, je przeczytał, a księżniczka Eugenia jest prawdziwą fanką Pottera...
Czy Harry to plagiat?
J.K. Rowling oskarżono o plagiat. Pozew w sądzie w Filadelfii wniosła amerykańska pisarka Nancy Stouffer. W 1984 roku wydała powieć "Legend of Rah and the Muggles" o chłopcu, który miał czarne włosy, okulary i imię Larry Potter. Pozostali bohaterowie powieci to Mugole oraz mali ludzie, którzy przenoszą osieroconych chłopców w krainę czarów. Stouffer twierdzi, że Joanne Rowling ukradła jej pomysły. Ta zaprzecza, a wydawca "Harry'ego" złożył protest na pozew pani Stouffer. Na pewno Larry Potter, w przeciwieństwie do Harry'ego, nie zdobył sympatii czytelników.
Na ekranie
Joanne K. Rowling długo nie chciała sprzedać praw do sfilmowania jej powieci. Odmówiła nawet samemu Spilbergowi! W końcu zgodziła się na propozycję Warner Bros. Jako patriotka postanowiła jeden warunek:film ma być nakręcony w Wielkiej Brytanii z angielskimi aktorami. I tak główne role grają Daniel Radcliffe, Emma Watson, Rupert Grint. Reżyser jest jednak amerykański, Chris Colombus ("Kevin - sam w domu").
Dobre strony Harry'ego:
Potterotest