Budowa




Bazylika jest przedstawiona w postaci fasady, nad która goroją trzy kopuły. Fasada dzieli się na dwie części. Linia podziału jest Loggia (Krużganek), z czwórką pozłoconych koni reprezentujących ideę wolności w absolutnym pojęciu tego słowa. Elementem dominującym fasady jest wielką mozaikową postać Chrystusa z księga praw. Mozaika przedstawia księgę praw. Z przodu fasady stoją ludzie, którzy asystują przy wnoszeniu szczątków Św. Marka do Bazyliki. Przed głównym portalem dwaj biskupi z pastorałem, niosą na barkach trumnę, a doża z dygnitarzami rządowymi tworzy grupę w pobliżu portali z prawej strony. Z lewych portali wychodzą na spotkanie Św. Marka inni dygnitarze. Nieco dalej, z prawej i z lewej są usytuowane jeszcze jakieś grupki osób. Zarówno sama Bazylika, jak też i przedstawione postacie są otoczone rozległym obszarem złota, jak gdyby zamierzeniem była tu idea wyodrębnienia sceny i umieszczenia jej gdzieś poza granicami rzeczywistości. Schematyzm przedstawienia i złoto nadają obrazowi metafizycznego wydźwięku. Kościół, będący ośrodkiem życia religijnego, jak też idozą, reprezentujący symbol władzy, są tu przedstawieni jakby wyabstrahowani z powszechnej egzystencji. Od zdobycia Konstantynopolu minęło już pięćdziesiąt lat. W Wenecji przebywa mnóstwo bizantyjskich artystów, którzy współpracują nad tym dziełem. Religia i polityka, w świetle ich koncepcji, nie należą do spraw podlegających dyskusji, są do zaakceptowania takimi jakimi są. Nic pewnego nie wiemy do dziś o tych koniach, przewiezionych w 1204 r. przez Wenecjan z hipodromu w Konstantynopolu, po zdobyciu miasta w czasach IV Krucjaty. Nie jest znana ani data ich odlania, ani stop metali, z których są zrobione, ani miejsce powstania dzielą. Było szereg hipotez: mówiono o Grecji, Rzymie, materiał identyfikowani z brązem, miedzią, a datowanie obejmuje aż sześć wieków - od IV przed n. Ch. Do II po n. Ch. Do dziś pozostaje to nadal w sferze przypuszczeń. Dla Państwa Weneckiego konie te przez stulecia były symbolem siły i potęgi. Nimi tez posłużył się Napoleon dla zneutralizowania weneckiego symbolu, zarządzajšc po zdobyciu miasta, aby konie przewieziono do Paryża. Po powrocie do Wenecji za czasów austryjackich, konie znów zajęły swoje miejsce, stając się symbolem dawnych glorii miasta.